Stan deweloperski i stan surowy – dwa często spotykane określenia, które warto znać przygotowując się do zakupu domu lub mieszkania, by nie rozczarować się tym, co zastaniesz, wchodząc po raz pierwszy do nowego lokum. Wśród zagadnień, o których musisz co nieco wiedzieć, jest kwestia: co to jest stan surowy i co to jest stan deweloperski. Rozwiązania te znacząco się różnią, a z każdego z nich wynika dla Ciebie zupełnie co innego.
Budowa każdego budynku mieszkalnego, czy to domu, czy bloku, przebiega etapami. Najpierw powstają fundamenty, ściany, kominy, stropy, schody wewnętrzne, więźba i następuje pokrycie dachu odpowiednim materiałem. Taki sam „szkielet” domu określamy mianem stanu surowego otwartego. W dalszej kolejności wstawia się drzwi zewnętrzne i wszystkie okna, dzięki czemu budynek awansuje do stanu surowego zamkniętego. I właśnie na tym etapie niektórzy deweloperzy sprzedają budowane nieruchomości, oddając w ręce nabywców całe prace wykończeniowe i aranżacyjne.
Kupując mieszkanie lub dom w stanie surowym zamkniętym, trzeba mieć świadomość, że wnętrza najczęściej nie są wykończone w najmniejszym nawet stopniu, a więc nie ma instalacji, tynków czy wylewki na podłodze. Szacuje się, że osiągnięcie tego punktu w budowie pochłania około 50% środków. Co to oznacza dla Ciebie? Że aby wykończyć nieruchomość musisz przeznaczyć mniej więcej jeszcze raz tyle pieniędzy, zanim będziesz się mógł wprowadzić.
Dużo częściej można spotkać pojęcie stanu surowego domu niż mieszkania, bo to drugie, ze względu na konstrukcję i ogólną koncepcję architektoniczną budynku, w którym się znajduje, w ogóle, lub prawie w ogóle nie występuje.
Osiągnięcie stanu deweloperskiego jest tak naprawdę takim etapem budowy nieruchomości, gdzie wykonano już podstawowe prace wykończeniowe. Jednak co w praktyce oznacza kupno nieruchomości w stanie deweloperskim? Definicja niestety niewiele nam pomoże, bo termin ten nie jest terminem prawnym i każdy dom czy mieszkanie może zostać oddane, mając wykonane inne elementy. O tym, co to będzie, decyduje zazwyczaj deweloper. Z tego więc względu warto bardzo dokładnie przeczytać umowę zawieraną przed kupnem.
Większość deweloperów deklaruje wstawienie drzwi wejściowych, wykonanie instalacji wodno-kanalizacyjnej i elektrycznej, pokrycie ścian tynkiem i gładzią oraz wykonanie posadzek z użyciem wylewki, co przygotowuje je do położenia glazury, paneli czy dekoracyjnych płyt z betonu architektonicznego. Niekiedy prace wykończeniowe obejmują także montaż urządzeń sanitarnych (tzw. biały montaż) i założenie parapetów wewnętrznych.
Podobnie jak w przypadku stanu surowego, mieszkanie w stanie deweloperskim nie nadaje się bezpośrednio do zamieszkania. Ta oczywista wada, może być jednak jednocześnie rozpatrywana jako zaleta. Pozwala bowiem na podjęcie samodzielnych decyzji o sposobie wykończenia i jakości wykorzystanych do tego materiałów. Taka opcja jest tym lepsza, im bardziej chcesz wprowadzić we wnętrzu nietuzinkowe rozwiązania: zastosować dekoracyjne płyty z betonu architektonicznego albo częściową lub całkowitą automatyzację. Może ona jednak znacznie opóźnić wprowadzenie się do nowego lokum.
Często nawet samodzielne wykańczanie może wiązać się z większymi kosztami. W przypadku gdy to deweloper deklaruje przygotowanie nieruchomości pod klucz, może skorzystać z atrakcyjnych cen na artykuły wykończeniowe, a wszelkie prace zlecić swoim ekipom, co finalnie pozwala na zaoszczędzenie nawet do kilkunastu tysięcy złotych.
Odebranie kluczy do nowego domu lub mieszkania w stanie deweloperskim to dopiero początek przygody z wykańczaniem i aranżacją wnętrza. W zależności od umowy zawartej z deweloperem musisz:
zamontować ościeżnice i drzwi wewnętrzne,
pomalować lub w inny sposób wykończyć ściany (farba, tapeta, beton architektoniczny),
zamontować wszelkie urządzenia sanitarne i podłączyć sprzęt AGD,
położyć podłogi (porównaj różne rozwiązania),
zaaranżować wnętrze wyposażając je w meble i dekoracje.
